poniedziałek, 16 maja 2011

16 maja 2011





Biety to mój prezent dla taty ale nie rocznicowy tylko imieninowy bo dziś są także imieniny taty... szkoda, że spektakl jest w innym dniu bo dopiero 28 maja ale grany bedzie "100" raz :) nie mogę się już doczekać.

A dziś przyszła także inna wspaniała dla nas wiadomość i myślę, że to największy dla nas prezent rocznicowy... telefon od Pani z przedszkola z informacją o przyjęciu naszej córki :))))))))))))

2 komentarze:

  1. Dziękuję :)nie mogłam dziś nie popłakać sobie ze szczęścia... oczywiście powstało małe zamieszanie wokół tego przyjęcia bo także inne przedszkole wpisało naszą dziewczynkę do systemu co odkryliśmy zupełnie przypadkiem a oczym nie zostaliśmy powiadomieni. Ale jutro odwiedzimy "nasze" przedszkole z samego rana by nie było dalszych nieporozumień.

    Ps. A jutro o 16:30 pierwsze spotkanie dzieci i rodziców w przedszkolu :)nie mogę sie juz doczekać...

    OdpowiedzUsuń