czwartek, 26 maja 2011

a jutro...

Dzisiejszy dzień spędzony był osobno ale jutro nadrobimy, dziś kupiłam nowe pastele dla mojej dziewczynki, tym razem bez papierków z ostatnich wszystkie zostały zdjęte :)



do tego także nowe farby bo poprzednie zostały wymalowane prawie z pudełkiem i plastelina, kupiona pierwszy raz, bo wcześniej w użyciu była ciastolina.
Więc czekam na to co będzie jutro mam nadzieję, że to będzie piękny początek długiego weekendu :)

1 komentarz:

  1. Pastelami świetnie rysuje się po chodnikach:) Kreda niech się schowa:)

    OdpowiedzUsuń