środa, 11 maja 2011

Żożo i Lulu...

Dziś przyszła książka "Żożo i Lulu", autorki Elisabeth Duda z pięknymi ilustracjami Agaty Dudek. Książka oczywiście jest z przeznaczeniem dla mojej córki ale korzystając dziś z wolnej chwili z przyjemnością przypominałam sobie kilka szczegółów z Paryża.
I trochę się rozmarzyłam... bo już za chwilę 16 maja :)



...
" Był wieczór, miasto lśniło światełkami latarni, Wieża Eiffla świeciła żółtawym blaskiem, a fale migotały płomyczkami na oświetlonych murach nadbrzeżnych trotuarów. Tata w pewnym momencie wstał, aby kupić gauffre i po chwili wrócił na miejsce nie zauważając, że ktoś inny już siedział obok niego. Wasza mama również musiała pomylić ławkę, zresztą, dzisiaj trudno jest stwierdzić, kto się pomylił. Ważne, iż oboje usiedli obok siebie niczego nie podejrzewając" ( Żożo i Lulu - Elisabeth Duda)
...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz